Najnowsze wpisy, strona 14


mar 10 2004 O.N.A.
Komentarze: 7

Nie mogę zasnąć Twój wzrok budzi mnie
Czyżby to nasz ostatni świt?
Nie mogę zasnąć - Twój szept woła mnie
Odwracam się nie mówię nic
Kiedyś wierzyłam, że jestem Twym sercem
Papieros zgasł gorzki smak - O NIE
Nie chcę już nie... Nie chcę więcej wyrzeczeń
Boże wybacz mi - wybacz mi i dodaj mi sił
Jedno wiedz
Zanim zamkniesz DRZWI
Jedno wiedz zanim umkniesz mi...
Nie trzeba mi Twoich łez
Czy słyszysz
Nie trzeba ust ciała też
Nie trzeba mi Twoich łez - idź sobie już
Jedno wiedz... zanim wyniesiesz się
Jedno wiedz... zanim zabijesz mnie...
Nie trzeba mi Twoich łez...
Nie trzeba nic dobrze wiem...
By dalej żyć, bez Ciebie żyć...

 

 

diablica_salem : :
mar 10 2004 Ale hujnia
Komentarze: 10

Mieliśmy spotkanie w kościele na którym pytali do tego jebniętego bierzmowania, i co prawda zdałam, ale ten ksiądz jest tak jebnięty że to się w głowie nie mieści...z chęcią bym go zajebała....Kurde ostatnio Kamil mnie wkurza tym co gada o Tadziu....wkurza mnie to dlatego, że ja Tadzia lubie i w sumie gdyby nie ja to oni by się lubieli, a z mojej winy Kamil jest zazdrosny i cała właśnie ta wina spada na mnie i WKURWIA mnie to....Nie wiem co pisać...chce mi się iść na medium, ale jest post i stara mnie nie puści...A co do Ciebie Andrzej to zrozum że ja nie chce mieć z Tobą nic wspólnego...i zmień objekt zainteresowania!!!!!!!Co do Jadzi to już chyba naseri tylko kumplowanie się bo na przyjaźń nie ma szans...!!!!!

diablica_salem : :
mar 01 2004 Wkurzona:(
Komentarze: 17

Jestem zła na Kamila bo powiedział cos co mnie ruszyło....bardzo...widocznie mnie nie zna skoro tak gada.....ale i tak go bardzo  bardzo kocham i wiem że on mnie też....a spróbował by nie....to bym pu chyba ręke złamała :) ale jestem brutalna....nie wiem co pisać...zaś sie szkoła zaczeła i zaś tyle nauki na głowie...Boże co ja sie podowiadywałam w niedziele ...jestem w szoku.....Adam + narkotyki + policja = szok..... i to samo dotyczy Tomasza tylko inna sprawa....to jest normalnie nie możliwe....ale wałka mają.....tylko pieruńsko mi ich szkoda....Przez cały tydzień same sprawdziany jeszcze na te pojebane bierzmowanie się musze uczyć...ale co zrobić....chyba musze to jakoś znieść....choć bardzo ciężko...jeszcze tam myśl że teraz z Kamilem będę sie tak żadko widywać...bo za niedługo do nowej szkoły i musze jakieś stopnie mieć....Ale sie dziś ucieszyłam jak zobaczyłam te mordki z mojej klasy.....szkoda tylko że Mart i Dari nie było......:(.......dobra kończe już idę się uczyć :)

diablica_salem : :
mar 01 2004 Żle...:( bardzo Żle...:(
Komentarze: 2

Błękitnego nieba bladość
Rani chłodem ciało me
Pajęczyna nocy pękła
Od snów uwalniając mnie
 
Snów duszących tak jak dym
Dym ze stosów zapomnienia
Które płoną każdej nocy
Paląc oczy blaskiem płomienia
 
     W snach gdzie stosy płoną wieczne
     Jestem ja i jesteś ty
     Ogień pali nasze serca
     W twoich oczach widzę łzy
 
Noc więzieniem moim jest
Kryształową klatką snów
Wraca dzień uwolnić mnie
Odpoczynek dać mi znów
 
Lecz gdy tylko zajdzie słońce
Księżyc będzie panem nieba
Wrócą koszmar ogień stosy
 
     W snach gdzie stosy płoną wieczne
     Jestem ja i jesteś ty
     Ogień pali nasze serca
     W twoich oczach widzę łzy

diablica_salem : :
lut 29 2004 To już niedługo :(
Komentarze: 2

To już nie długo do pierwszej rocznicy...rok....:( jak ten czas szybko leci...znów trzeba bedzie tam jechać...znów dać różę...znów wylać parę łez....potem odejśc jakby nigdy nic...nienawidzę tego...dlaczego właśnie jego to musiało spotkać...teraz naprawde zrozumiałam...że ja tez jest winna...i że łatwo jest na mnie zwalić winę...Jak dobrze że jego rodzice o niczym nie wiedzą....bo pewnie by mnie z nienawidzili....a to by był dla mnie kolejny cios...Pewnie zadzwoni do mnie w ty czasie Adrian, Brygida albo Sylwia... w sumie teraz jest no już marzec a to się stało w kwietniu...więc mam troche czasu by się do tego przygotować...bo sądzę że będzie tam jego wiele znajomych...którzy pewnie będą na mnie patrzeć jak na wroga...:( to okropne....to jest straszne...gdyby nie te wakacje dwa lata temu to bym go wogóle nie zała i nie mi leżał by ten ciężar i wina na sercu.....I dlatego wciąż piszę że nienawidzę ludzi...nie nawidzę żyć...Bo wszystko jest niesprawiedliwe i najprościej jest zwalić winę na kogoś....Ale chyba się z tym muszę pogodzić, że najgorsze zawsze trafia mnie... nie wiem jak do tego doszło,że prze 2 miesiące tryskałąm wiecznym optymizmnem a teraz znów wszystko wróciło do dawnej postaci...nie potrafie sobie tego poukładać jestem śmiertelna pesymistką....i EGOISTKĄ.......Chyba muszę się leczyć psychicznie....:)

diablica_salem : :