Komentarze: 1
Na urodzinkach w nedzie było przed wczoraj spoko...Zjeby na całego...najlepiej jak Nati wyskoczyła ze smerfami...."Mam faze je je"ale było kultowo...gratulacje Nati.... mam nadzieję, że prezencik się podobał...?!A ja się najebałam,,,oczy miałam czerwone jak krew...ale na szczęście rodzice się nie kapli : )
Martwię się o Larsi, chodzi wciąż smutna... odłączona od świata... co się z nią dzieje... smutno mi się robi ja ją widze... całą niedziele myślałam o niej...ja wiem, że tutaj chodzi też o Sebę... Kamila i Czesia... ja jej zazdroszcze tej samotności...naprawdę... bardzo mi tego brakuje...koło mnie pałętają się wciąż jakieś osoby...nigdy nie jestem sama..nie mam nawet czasu na moje myśli, na przeanalizowanie swych uczuć,życia... nie mam czasu na rozwiązywanie swoich problemów... a brakuje mi bycia ze sobą sam na sam... najchętniej teraz wskoczyłabym do pociągu i na jakieś pół roku wyjechałabym sama, do gór i mieszkałabym w chatce z drewna koło jeziorka...Bardzo bym tego chciała....
Właściwie zastanawiam się teraz dlaczego Grzesiu Z. chce ze mną chodzić?I dlaczego jest we mnie zakochany już od przedszkola...jak to jest możliwe?!... ja nie chcę go zranić, ale pewnie już to zrobiłam... ja mam Kamila :),,,, nie wiem co mam robić, to wszystko jest takie brutalne... niby wszyscy się kochają i panuje wielkie szczęście, ale tak naprawde każdy wzajemnie się rani...sama nie wiem co mam o tym myśleć...
Wiecie co podoba mi się Grefu hehehe...ale tylko podoba nic więcej...spoko gościu i przystojniak a najlepsze jest to,że to skate :)....Szkoda, że Darii nie było na urodzinkach, byłyśmy my wszystkie z kalsy co sie kochamy, ale Dari brakowało...:( ja nie pujdzie teraz na urodziny do Ani i Hani tak samo Nati to je zaszlachtuje!....
Kamila dziś w budzie nie było...ciekawe dlaczego idę do niego zadzwonić, więc spadam....pa.........