Ale zjeby na maksa...sylwek był spoko, ale brakowało mi jedynie Jagody (wiedźmy)...Najpierw żesmy se pogadali wszyscy potem jedlismy i było no każdy wie co było w sylwka....zrobilismy sobie rokoteke w domy muza na ful i warjacje...potem zaczły sie zjeby na maksa....demolka całego mieszkania połowa rzeczy potrzaskana,, żygi itp....ale spoko było....aż przyszła godzina 00:00 i Nowy Rok 2005 jak ten czas szybko leci ciekawe jaki ten rok bedze....Ja chciałabym zeby ten rok był jeszcze o wiele lepszy niż poprzedni :P Chciałabym zeby moja przyjaźń z Jagoda sie nie skończyła zby było nawet lepiej bo to jest naprawde zajbista laska takiej tylko ze swieca szukać!!!! Fajnie by było w sumie jakbyśmy sie tak fajnie skumplowali ja Kaja Roka i no Jagoda sie wie oczywiscie......fajne by było.....I żeby z kamilem było Ok zeby mnie tak nie nerwował jak mnie nerwuje....żeby z Konsitem były takie zjeby jakie są i cała reszta moich znajomych :P
Dla Wszystkich Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku !!!!!!!!!1