Komentarze: 17
Jestem zła na Kamila bo powiedział cos co mnie ruszyło....bardzo...widocznie mnie nie zna skoro tak gada.....ale i tak go bardzo bardzo kocham i wiem że on mnie też....a spróbował by nie....to bym pu chyba ręke złamała :) ale jestem brutalna....nie wiem co pisać...zaś sie szkoła zaczeła i zaś tyle nauki na głowie...Boże co ja sie podowiadywałam w niedziele ...jestem w szoku.....Adam + narkotyki + policja = szok..... i to samo dotyczy Tomasza tylko inna sprawa....to jest normalnie nie możliwe....ale wałka mają.....tylko pieruńsko mi ich szkoda....Przez cały tydzień same sprawdziany jeszcze na te pojebane bierzmowanie się musze uczyć...ale co zrobić....chyba musze to jakoś znieść....choć bardzo ciężko...jeszcze tam myśl że teraz z Kamilem będę sie tak żadko widywać...bo za niedługo do nowej szkoły i musze jakieś stopnie mieć....Ale sie dziś ucieszyłam jak zobaczyłam te mordki z mojej klasy.....szkoda tylko że Mart i Dari nie było......:(.......dobra kończe już idę się uczyć :)