| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Już od wczesnego ranka...Francuskiego piję szampanka,
Bo przypomniało mi się właśnie,
Że wkrótce lat 16 Ci trzaśnie.
Z tej okazji wielce się cieszę.......... I zdrowie Twoje dalej pić spieszę!!!....
DROGI I KOCHANY JARKU W DNIU TWOICH URODZIN, KTÓRE OBCHODZISZ DNIA 8.06 CHCĘ ŻYCZYĆ CI Z CAŁEGO SERCA...DUŻO ZDROWIA..POMYŚLNOŚCI...FAJNYCH KUMPLI I RADOŚCI... W NOWEJ SZKOLE POWODZENIA I MIŁOŚCI ZGROMADZENIA...
RADOŚĆ NIECH W TWE SERCE WGOŚCI...ŻYJ STO LAT PEŁEN DUMY I RADOŚCI...!!!
Mam już kompletnie dość szkoły...najchętniej podłożyłabym bombę i wysadziła to gówno razem z nauczycielami...Oni tak nie fer oceniaja ludzi że to się w głowie nie mieści....Taki Tadek nie że go obrażam albo coś...ale zaważcie sami ludzie z polaka miał 3 prosił babke na zdawanie na 4 ...nadchodzi polski lekcja...Tadek pytany nicnie umiał kompletnie nic wszyscy mu podpowiadali i babka to słyszała...ale kurwa dała mu te 4... niech się cieszy bo ma z czego ale nie zasługiwał na taką ocenę...to ja tez powinnam mieć 4 bo sorry bardzo ale ja z polaka jestem dobra.....i może nawet na lekcjach więcej sie udzielam niż tadek przynajmiej mówie o polaku....ale jeszcze jedno Marcin ma 3 z polaka uczeń który qurwa nic nie umie na lekcjach robi sie zjeby ma 3 i ja mam 3 niech se ktos porowna moje 3 a jego 3 nie zasługuje on 3 yno na 2 a ja qurwa powinnam mieć 4 tym bardziej że z ocen własnie taka mi wychodzi ocena....bez sensu...tak samo z histy babka do natali startneła ze ona ma dwie oceny i jej nie przepuści a Orczykowska wogole nie chodzi tez ma dwie oceny i jej chce dać miedzy 4/5 kompletna niesprawiedliwość....dlatego mam tego wszystkiego dość i jeszcze raz dość...!!! Wogóle nic mi się nie chce pogoda fajna ale za ciepło....Przyjechała moja rodzinka z Niemiec....są teraz w Ustroniu tzn. Ciocia i Karolina a Wujek w Gotatowicach....Teraz podzienkowania dla Kamila odemnie za zupki i czereśnie....naprawde pychota....W piątek jak bedzie fajnie wybieramy się na basen na rude...ale słyszałam że ma padać....wałek.....Jedyne co mnie jeszcze przy tym nudnym i głupim życiu trzyma to Kamil mól men :) gdyby nie on to by mnie już nie było.......Kocham Cie buraczku!.........