Archiwum 29 lutego 2004


lut 29 2004 To już niedługo :(
Komentarze: 2

To już nie długo do pierwszej rocznicy...rok....:( jak ten czas szybko leci...znów trzeba bedzie tam jechać...znów dać różę...znów wylać parę łez....potem odejśc jakby nigdy nic...nienawidzę tego...dlaczego właśnie jego to musiało spotkać...teraz naprawde zrozumiałam...że ja tez jest winna...i że łatwo jest na mnie zwalić winę...Jak dobrze że jego rodzice o niczym nie wiedzą....bo pewnie by mnie z nienawidzili....a to by był dla mnie kolejny cios...Pewnie zadzwoni do mnie w ty czasie Adrian, Brygida albo Sylwia... w sumie teraz jest no już marzec a to się stało w kwietniu...więc mam troche czasu by się do tego przygotować...bo sądzę że będzie tam jego wiele znajomych...którzy pewnie będą na mnie patrzeć jak na wroga...:( to okropne....to jest straszne...gdyby nie te wakacje dwa lata temu to bym go wogóle nie zała i nie mi leżał by ten ciężar i wina na sercu.....I dlatego wciąż piszę że nienawidzę ludzi...nie nawidzę żyć...Bo wszystko jest niesprawiedliwe i najprościej jest zwalić winę na kogoś....Ale chyba się z tym muszę pogodzić, że najgorsze zawsze trafia mnie... nie wiem jak do tego doszło,że prze 2 miesiące tryskałąm wiecznym optymizmnem a teraz znów wszystko wróciło do dawnej postaci...nie potrafie sobie tego poukładać jestem śmiertelna pesymistką....i EGOISTKĄ.......Chyba muszę się leczyć psychicznie....:)

diablica_salem : :