Archiwum 28 listopada 2003


lis 28 2003 Bez tytułu
Komentarze: 0

Nadziei brama strzaskana w pył
Znów dłonie splecione w modlitwę,
Co pomóc ma
W oczach mych woda
We włosach ogień
Świata kres – między mną a nim nie ma nic

 

 


W wietrze błądzą myśli me
W dłoniach mych płomienie
W oczach błyszczy czarna noc
Marzeń mych spełnienie
 
Ogród wonny pełen róż
Źródeł chłodnych cichy szept
Lodowatej wody dotyk
Zmywa z ciała grzech
 
     Nie czując nic przemierzam
     Nieskończoność martwych łąk
     Za mną został dawny czas
     Czym jest dobro czym jest zło
 
W sercu gra pradawny duch
Deszczem niebo płacze
Cisza wokół boli mnie
I kolorów nie zobaczę
 
Kamień zimną skórę ma
Martwy kiedyś biały bez
Wokół tysiąc twarzy złych
Nagość moich łez
 
Śnieg ciężki jak ołów
Uderza smutną twarz
Nie topnieje na mej piersi
Już nie pierwszy raz
 
W płaszczu długim kryję się
Ciężkim jak noc samotna
Kwiaty wokół usychają
Brak im łez mych kropli
 
Nie oglądam się za siebie
Tam gdzie demon stary śpi
Smok co krwawym ogniem zionie
Paląc moje sny
 
     Wiatr skrzydłami przeciął mgłę
     Lecąc tuż nad sercem mym
     Czym jest dobro czym jest zło
     Płonie stos minionych chwil
 
Nie wiem czy powstanę znów
Jak z popiołów swoich Fenix
Z grobu zimnych marzeń mych
I zatańczę taniec ziemi

Teraz idę w góry by
Tam przed światem ukryć się
Gdzie samotny dom z kamieni
Już na wieki schroni mnie 
 

diablica_salem : :
lis 28 2003 W sobote imprezka....
Komentarze: 2

Andrzejki w sobote... imprezka na całego juz się nie umie doczekać...ale bedą zjeby... ma byc około 80 osób, jestem ciekawa jak bedzie....Wczoraj była wywiadówka... cała nasz klasa ma przerąbane i sprawe na policji... to jest wszystko bez sensu...za jedna osobe cierpi cała klasa,,, mi sie to wcale nie podoba... ja nie kazałam kraść tego zeszytu Piotrkowi...ong go zajebał to niech sie teraz przyzna a nie że my wszyscy przez niego będziemy mieli przejebane...gdybym była nim to już dawno bym poszła do babki powiedzieć jej że to ja zrobiła ptzynajmiej to było by fer dla wszystkich... mnie tam wali to czy ja będę miała przejebane za to... ale martwie się o inne osoby, które z tego powodu zawalą sobie życie, a z pewnością jest pare takich... chodzi mi tu np. o zachowanie... przecież każdy będzie miał nieodpowiednie, więc gdzie tych dobrych uczniów przyjmą... do dupy cholera...wkurzona jestem...poza tym nie lubie Piotrka z wielu innych powodów także jego los mam w dupie i jest mi on zupełnie obojętny... mi tam rodzuce nic nie powiedzieli no tylko tyle,że mam się poprawić...

Wczoraj byłam na rynku około godziny 15.00 widziałam tam Krystiana z  Sylwią, uśmiechnełam się do niego, a on nic jakby mnie tam nie było, a patrzał się na mnie... zupełanie tak jak ostatnio... co za łoś... potem z nim około 18.00 gadałam na gadu-gadu i powiedział mi, że mnie nie widział ... nie ukrywam, że smutno mi się zrobiło za to że mnie tak zignorował... Ale się cieszę że on jest z Sylwią to jest zajebista laska...ja mu życzę szczęścia z nią... żeby naprawde miał taką osobe którą bedzie kochał...

Dziś Sebastian wybiera się na mistic...życzę mu zajebistej imprezki.... i mam nadzieje, że wypije za moje zdrowie...!!!

diablica_salem : :