Archiwum 24 maja 2004


maj 24 2004 No jakoś to jest....
Komentarze: 5

Ostatnie dni nie należały do najlepszych w moim życiu....miałam doła i dziwne wrażenie, że kamil przestaje mnie już kochać... ale wszystko sobie z nim wyjaśniłam i jest tak jak być powinno....co bardzo mnie cieszy bo kocham go całym srcem... Wiem że gdyby nie on nie było by mnie.... jest to prawda że wiel przez niego płaczę...czasami jest to ze szczęścia, że mam tak wspaniałego faceta....a czasami bo wmawiam sobie że ja dla Niego jestm nikim....ale tak nie jest kochamy się bezgranicznie.... Teraz w sobotę a dokładnie 22.05 mieliśmy rok bycia ze sobą... szybko ten czas zleciał.... były to najwspanialsze dni mojego życia.... bo zawsze kiedy było mi źle.... kiedy miałam ochote powariować...zawsze był prz mnie Kamil....... to cały mój skarb nie zamieniłabym go nawet na góre złota....Mam taką nadzieje że bedzie tak jak mówiliśmy i obiecaliśmy sobie misiu.....Tego nie da się opisać....nie da się opisać jak wielkie jest to uczucie.... ono przewyższa wszystko.... To jest naprawde wspaniałe są są jeszcze na tym świecie prawdziwe miłośći....i  naprawde wszystkim zycze takiego związku....Bo ja napszykład jestem bardzo szczęśliwa mając osobę która mnie kocha zawsze przytuli i pocałuje..............:):):):):):):):) :*:*:*:*:* Buziaki Dla Wszystkich a zwłaszcza DLA KAMILA......

diablica_salem : :