Archiwum 11 stycznia 2004


sty 11 2004 Dziwne to jest...
Komentarze: 5

W piątek byłam roko i było dość fajnie, choć trochę nudno... Byłam ja Jark i Kamil, potem na chwile wpadła Jadzia a na końcu Kamil... Taka laska dostała ataku astmy, i w sumie byłam jedną z niewielu co mogły jej pomóc, zresztą Andrzej R. prosił mnie o pomoc, więc dałam jej mój inchalator, w sumie aż dwa razy...

Potam przyszedł Michał Romański i się ze mną przywitał... dopiero po chwili przyszły mi takie dziwne myśli... kurde Kasia twoją dłoń uścisnoł chłopak w którym byłaś zakochana po uszy przez 3 lata jak nie więcej... nie wiem dlaczego ale potem poczułam się jakoś dziwnie... to samo miałam kiedy patrzałam na Andrzeja... choć dopiero na roko zrozumiałam, że Michał jednak charakterowo jest lepszy niż A.R.... kurde no co ja pisze.............?

Wczoraj byliśmy na lodowisku, mieliśmy jeździć dwie godziny, ale kierowca palant sie spóźnił i dzięki niemy jeździliśmy tylko godzine...ale fajnie było...szkoda, że Nati i Ani nie było...:(

Wczoraj też byłam na urodzinach babci...  były okropne nudy, aż mi się spać chciało, ale chciałam  jej zrobić radość tym że jestem... dobrze, że nie było tam wujka.....

A dziś mam zły chumor, zastanawiam co się dzieje z moją i Jadzi przyjaźnią, to wszystko zaś się wali... zmienia i chyba dla niej to nie ma znaczenia, ja nie wiem co się dzije, coś mi się wydaje, że już nigdy nie będzie tak jak było...

diablica_salem : :