Wariuje, umieram
Komentarze: 9
Ludzie ja już tu wariuje...jestem sama w domu i nie wiem co strzeli mi do głowy, wiem tylko jedno stać mnie teraz na wszystko!...mam dość szkoły...ludzi...rodzinnych problemów...problemów osobistych...siebie....Dziś w budzie było koszmarnie...babka nas przyłapała z fajkami i odrazu pedagog ...wychowawca..rodzice.. Jeszcze w dodatku w środe wywiadówka...mam poprostu jednym słowem koniec wszystkiego...koniec życia...Rodzicie mnie zabiją...a ja nawet nie mam odwagi im o tym powiedzieć...Najpierw Policja...potem znów Policja teraz fapierosy...13.04 do sądu...złe oceny...problemy rodzinne nie wtrwam do końca nie daje sobie rady...Jestem taka zagubiona choć chciałabym pomocy innych to i tak jej nie dostane bo nikt nie będzie mi potrafił pomóc...sama se narobiłam tych problemów wiem ale oczekuje drugiej szansy każdy popełnia błedy ja ich popełniam wiele ale jeszcze nigdy nie dostałam drugiej szansy:( Boje się co będzie dalej nie mam już sił na nic....boje się jak diabli.....I co ja mam robić...wszyscy myślą pewnie że przesadzam.....ale tak naprawde nikt nie zna moich rodziców i nie widzą nawet do czego oni są zdolni.....Boję się......
Acha i Kamil To nie twoja wina nie smuć mnie bardziej.....w sumie to należało mi się....ale teraz przez to dostaje do głowy.......
Dodaj komentarz