Nie szukajcie mnie,odchodzę gdzieś w nieznane...
Komentarze: 4
Dziś mieliśmy na 8:00 najpierw były jakieś jasełka, a potem mieliśmy spotkanie opłatkowe...- tragedia...po szkole wybrałam się z Sabiną, Anią i Kamilą na miasto...wstąpiłyśmy do neda, ale było nudno jakoś...Około 16:00 idzieny znów do art cafe, albo do żelaznej...gdzies gdzie jest ciepło i można pogadać...Kamil idzie z nami :) mam nadzieje, że będzie nie zła zabawa...Nati jak aj cie ucałuje normalnie....:)
Właśnie dostałam e-maila od Brygidy z Brannej...zawsze kiedy jest wolne ona do mnie przyjeżdzą... zazwyczaj brała ze sobą Adriana, Sylwię i Szymona... :( a teraz przyjedzie tylko z Sylwią i Adrianem...bo Szymona już nie ma..:(:(:(:(, kurde no to jest okropne...jak czytam tez jego list to poprostu odechciewa mi się żyć...nie wiem dlaczego on brał te zajebane narkotyki...i co z tego wyszło...piekło...ból...żal...Na zdjęciu twoja twarz...to wszystko co dziś mam...i Ciebie brak gdy z oczu płyną łzy...:(...przeklęta.....Dlaczego ludzie wcią popełniają błedy...nie rozumię tego... Wszystko jest szare...bezinteresowne...nudne...głupie i obojętne....
Dodaj komentarz