Archiwum luty 2005


lut 20 2005 ....
Komentarze: 5

Wczoraj byłam w skorpionie byli tak: Tuska, Konsito, Sojka, Wiedzma, Demon, Gosia, Sokół.... zjeby jak huj były....Nie ma jak to ja z Tuśką dałysmy czadu grając w piłkarzyki kurwa dowaliłam pięć samobójów czy jakos tak....ale cicho był remis  heheheh....Zresztą napierdalaliśmy sie tam z wszystkiego....fajnie było...szkoda że Gośki nie było też....Alebo dupne było jak szłąm z Konsitem po piwo bo on trochke:p nie był w stanie wymówic barmance co chce....zreszta ja juz tez nic z tego nie wiedziłam i jak jebłam jej wiązanke to ona nie wiedziała co ma nam podac hehehe zjeby były.....w domu byłam o 23.00 jechałam z Demonem w autobusie a ta boroka już tam zasypiała jeszcvze przed nami stała jakaś nie wyzyta para, kurwa macali sie normalnie zjeby jak huj....w końcu trafiłam do łóżka bo mi sie też chciało cholernie spać.....

Dziś niedziele, dzień zaczłam od tego że poszłąm z siostra do supermarkietu po zakupy....potem o godzinie 15.00 poszłam do Kamila i tam nudziliśmy sie jak nie powiem co więc poszliśmy sie poszlajać po Rybniku....ale normalnie takie rozmowy w toku były że ja pierdole Kamil biedny juz nie wiedział co ma gadac ja non stop przez cztery godziny chyba nawijałam mu o życiu....a zresztą takie tam sprawy......heheheh.....zjeby.....przyszłam do domciu i zastałam Ciotke z Wujkiem niestety bez Juli Bartosz i Konsita.....zjadłam kolacje i pisze na blogu zaraz zaczne sie brac za ogladanie filmu na kompie pt:" UPADEK"........w końcu ma ten film chyba ze szczęścia zjem te klawisze po których klikam i palce mnie juz napierdalaja ale huj z tym no w sumie to koncze....acha jeszcze jedno KURWA NIE CHCE MI SIE ISC DO BUDY.....zjeby pozdrwaim wszystkich ufolódków co odwiedzaja mój nedzny blog....papapapa buziaki:*

diablica_salem : :
lut 13 2005 ......
Komentarze: 5

Z wiedźmą już wszystko wyjaśniłam sobie....przy okazji dostała odemnie z parasola:P...Kurde nie chce mi sie chodzić do budy chce już wakcaje, przynajmiej są zjeby wtedy...W poniedziałek walentynki....wszystkim zakochanym wszystkiego najepszego życzę...

Mam znowy jakieś takie smutne dni...śnią mi się ostatnio rzeczy które próbowałam wymazać z pamięci tak jakby, zapomnieć tą osobę...ale nie potrafie bo on w snach conoc przychodzi i przedstawia mi to szczegółowo...to jak cierpiał...to jak odszedł....nie potrafie zrozumieć czemu po tak długim czasie zapomnienia to wraca...tymbardziej jeszcze ostatnio robiłam sobie porządek w pokoju, znalazłam w swoich rzeczach ten list ze zdjęciem....i momentalnie łza spłyneła mi po policzkach....Chciałabym cofnąć czas do tego momentu który teraz w sercach jego znajomych zadaje wielki ból....Ale przecież z drugiej strony nie mozna robić nic na siłe... w zwiąsku jesli nie ma odwzajemnionej miłośći nie da się żyć....więc nie mogłam z nim być oszukując siebie i jego...to bez sensu wiem jedno chce zapomnieć ale nie potrafie....chce zapomnieć to wydarzenie ale nie jego.....:(.....[pewnie i tak nikt z Was nie wie o co chodzi....]....

Memories

In this world you tried
not leaving me alone behind.
There`s no other way.
I prayed to the gods let him stay.
The memories ease the pain inside,
now I know why.

All of my memories keep you near.
In silent moments imagine you here.
All of my memories keep you near.
Your silent whispers, silent tears.

Made me promise I`d try
to find my way back in this life.
I hope there is a way
to give me a sign you`re ok.
Reminds me again it`s worth it all
so I can go on.

Together in all these memories
I see your smile.
All the memories I hold dear.
Darling, you know I will love you
until the end of time.

All of my memories....

diablica_salem : :
lut 05 2005 Tesknie.............
Komentarze: 9

 

†††.........Boli nas gdy odchodzą od nas ludzie których bardzo kochamy....tymbardziej gdy nie wiem sie z jakiego powodu to sie dzieje....spedzając sylwestra u mojego kumpla ....miałam jedno ważne życzenie zwiazane z przyjaźnią....by trwała ona wiecznie i by było zajebiście....na dzień dzisiejszy tak nie jest....to prawda miałysmy spiecie ale myslałam ze wszytko jest ok w sumie musiałam sie mylic bo dwa tygodnie żadnego telefony zadnej wiadomosci....mimo że ja dzwoniłam chyba ze 600 razy wysyłałam sms i nic....Najbardziej boli i rani mnie to że kurwa nie wiem czemu tak jest z jakiego powodu....czy z mojej winy ....ale pewniwe tak bo z mojej winy zawsze wszystko jest.....norma....A moze poprostu ona jest znudzona....może nie chce mnie widziec.....a moze poprostu jestem jej juz niepotrzebna o ile moze kiedys byłam :(?...... Najbardziej w zyciu boli to gdy traci sie kogoś w zyciu najwazniejszego......kogoś kto jest twoim przyjacielem .....kogoś takiego jak moja kochana wiedźma.....Najbardziej boli też to że  ufasz a inni ci nie ufaja....boli tez to że ty kochasz a inni Cię nie kochają.......i Kurwa tak naprawde z tego własnie powodu jest mi cholernie smutno i nie chce mi sie zyć.....bo tesknie i brakoje mi jej jak cholera a ona nawet nie daje znaku życia.....szkoda że ludzie zapominaja i nudza sie tak szybko....pozostawiając innym ból i śmiertelny smutek w sercu........W sercu które kocha.......a nie jest kochane.....kochane wielką przyjaźnią.......chciałabym cofnąć czas by było tak jak dawaniej tyle radosci i zjebów czasem smutku i łez chciałabym znowu poczuć tę przyjaźń.....chciałabym w końcu zobaczyc Cie!...I dac Ci kopa w dumie:P:) że zostawiłas mnie.... bo ja tęsknie i bardzo zamartwiam się.....że ta przyjaźń kończy się...........†††

diablica_salem : :